Depresja jesienna atakuje

Depresja jesienna atakuje

Depresja jesienna to stan chorobowy, który dotyka coraz większą liczbę populacji. Spowodowana jest ona brakiem dostatecznej ilości słońca. Jak ją rozpoznać? Kiedy wraz z końcem ciepłych, słonecznych dni spada nasza aktywność i czujemy niczym nieuzasadniony smutek, to jest to prawdopodobnie depresja jesienna. Jak sobie z nią radzić? Jednym z najprostszych sposobów jest dostarczenie organizmowi hormonu szczęścia, czyli endorfiny. Dostarczamy go, ćwicząc, spędzając aktywnie czas. Szczególnie polecanym sposobem na poprawę nastroju jest taniec. Zatem zapiszmy się na lekcję tańca lub wyjdźmy do klubu, żeby poruszać się. Innym sposobem jest jedzenie czekolady czy niektórych ostrych przypraw. Także śmiech powoduje poprawę samopoczucia. Tak samo akt miłosny. Kiedy brakuje nam słońca, możemy również pójść do solarium czy na terapię światłem, do której stosowane są specjalne lampy. Depresja jesienna w zasadzie nie wymaga leczenia specjalistycznego. Chyba, że ciągnie się zbyt długo (na przykład kilka miesięcy) lub jest dość uciążliwa i przeszkadza nam w normalnym funkcjonowaniu. Jeśli nic nie pomaga na poprawę nastroju, wówczas warto udać się do psychologa lub psychiatry. Psycholog wysłucha i doradzi jak postępować, zaś psychiatra, o ile będzie to potrzebne, zapisze nam tabletki, które poprawią nasz nastrój.