Krótko o toksoplazmozie

Krótko o toksoplazmozie

Toksoplazmoza to nazwa choroby, która u wielu kobiet wywołuje paniczny lęk. Za chorobę tę wiele osób obwinia koty. Jednak koty nie chorują na toksoplazmozę, są jedynie nosicielami wirusa Toxoplasma gondii. Toksoplazmozą nie zarazimy się głaskając czy bawiąc się z kotami. Źródłem zakażenia mogą być jedynie kocie odchody, dlatego tak ważne jest zachowanie higieny podczas sprzątania kociej kuwety. Toksoplazmozą możemy zarazić się także jedząc surowe mięso pochodzące z zarażonych zwierząt hodowlanych. Dlatego miłośnicy tatara powinni kupować mięso wyłącznie w sklepach, gdyż jest ono przebadane przez weterynarza. Toksoplazmoza jest chorobą szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, zagraża bowiem zdrowiu płodu. Dlatego kobiety w ciąży, w jej pierwszym trymestrze, są obowiązkowo kierowane na badanie krwi na obecność przeciwciał w kierunku toksoplazmozy. Po pobraniu krwi oznaczane są dwa rodzaje przeciwciał: IgG i IgM. Jeżeli oba wyniki są ujemne oznacza to, że kobieta nigdy nie była zarażona toksoplazmozą i jej organizm nie uzyskał odporności. W takim przypadku badanie powtarzane jest co trzy miesiące. Jeżeli oba wyniki są dodatnie oznacza to, że właśnie doszło do zakażenia i konieczne jest podjęcie leczenia. Zakażenie nie stwarza zagrożenia dla matki, jest jednak bardzo niebezpieczne dla dziecka, zwłaszcza jeśli do zakażenia doszło w pierwszym trymestrze ciąży. Konieczne jest więc podanie antybiotyku.