Radzimy sobie z żylakami

Radzimy sobie z żylakami

Coraz więcej osób uskarża się na problemy z żylakami. Sprawiają one nie tylko, że nasze nogi wyglądają mało estetycznie, ale bardzo często mogą również boleć. Na szczęście z żylakami, które nie są jeszcze zbytnio zaawansowane można sobie skutecznie radzić. Żylakom dobrze zrobi stosowanie maści bursztynowej. Taka maść jest stosunkowo niedroga i łatwo dostępna. Bez większego trudu kupimy ją w każdej aptece. Należy ją stosować dwa razy dziennie. Najlepiej robić to zarówno ranem, jak i wieczorem. Jeśli mamy żylaki z pewnością możemy sięgnąć również po nalewkę na gałce muszkatołowej. Bez trudu przygotujemy ją samodzielnie w domu. Potrzebujemy około stu gram zmielonej gałki oraz sto pięćdziesiąt mililitrów siedemdziesięcioprocentowego spirytusu. Alkoholem zalewamy gałkę, a następnie odstawiamy w ciemne miejsce na dwa tygodnie. Nalewkę należy spożywać trzy razy dzienni przed posiłkiem. Jednorazowa dawka to około dziesięć kropli. Poleca się także spożywanie wywaru na kwiatach nagietka. Jeśli borykamy się z żylakami nie możemy zapominać również o masażach oraz gimnastyce. Najlepiej robić to wieczorem tuż przed pójściem spać. Osoby, które mają żylaki powinny do odpoczynku układać się na lewym boku. Taka pozycja sprzyja bowiem lepszemu przepływowi krwi. Jeśli takie sposoby nic nie pomogą lekarz z pewnością skieruje nas na odpowiedni zabieg, który będzie dobrany w oparciu o to jak zaawansowane są żylaki.