Rozwój medycyny a dochód koncernów

Rozwój medycyny a dochód koncernów

Współczesna medycyna rozwija się niesamowicie szybko. Dawniej zajmowało wiele lat badanie możliwości lekarskich coraz to nowszych składników, eksperymentowano z łatwymi zabiegami i skomplikowanymi operacjami. Dziś oczywiście również są przeprowadzane próby leczenia – zarówno farmakologicznego, jak i operacyjnego – jednakże próby te są poprzedzone mnóstwem badań naukowych przesądzających o ewentualności powodzenia. W ciągu ostatnich lat doczekaliśmy się udanych prób przeszczepu wielu narządów mniej lub bardziej ważnych dla życia i zdrowia ludzkości. Każdy z nas pamięta, jakim echem odbiło się po świecie dokonanie pierwszego pełnego klonowania owieczki, które w swym następstwie pozwoliło na eksperymentowanie z klonowaniem komórek ludzkich. Cywilizacja jest na tyle rozwinięta, że wręcz ekstremalnie szybko pojawiają się coraz to lepsze i skuteczniejsze metody leczenia. Nie zmienia to wciąż faktu, iż pozostaje nadal wiele chorób, na które lekarstwa nie znamy. Chociaż rak czy AIDS – to nasze choroby cywilizacyjne, z którymi medycyna wciąż walczy, a i tak daje to tylko połowiczne szanse na sukces. Złośliwi twierdzą, iż w naturze istnieją środki pozwalające zahamować te choroby, ale są hamowane przez koncerny medyczne, które obawiają się stracić swój dochód, gdy okaże się, że na przykład zwykła ostra papryka może uleczyć osobę z nowotworem.